Zagubiony

Spójrz

te wszystkie momenty które wydawały się wiecznością

już ich nie ma

 

życie to podróż przez wielki smutek wynikający z tego że nie przyjaźnimy się ze stratą

 

łap skrawki ulotnych uciech

dokańczaj zdania wypowiadane przez twoich przyjaciół

odkrywaj w sobie odwagę żeby wierzyć a nie powątpiewać

to wszystko już słyszałem

 

czasem czuję że utknąłem w wielkiej wyrwie oczekiwań:

ta miłość która miała być jedyna rozpadła się na milion kawałków

ten pomysł niby genialny ale tylko przed realizacją

ta obietnica trzymająca przy życiu niespełniona

 

ile można znieść złudnych nadziei?

 

boję się patrzeć w lustro bo widzę nieubłagany upływ czasu

moja twarz się zmienia mój uśmiech coraz mniej śmiały a włosy zaczynają nachodzić na uszy

zaraz zetnę je i rozpocznę kolejny cykl

kolejne wcielenie nieubłaganego które doprowadzi do tego samego finału

 

czy możesz nalać mi kubek gorącej herbaty?

i siedzieć tu ze mną milcząco do końca świata w oczekiwaniu na nowy początek?

bo dzisiaj czuję się sam

dzisiaj czuję się zagubiony


Dominik Kurowski – absolwent kulturoznawstwa, zapalony fan muzyki jazzowej, prozy spontanicznej i pieszych wędrówek. W twórczości ceni prostotę polaną sosem emocjonalności. Publikował m.in w magazynie „Cegła”.  Poetą został z przypadku.