[W tym miejscu miał powstać wiersz,
w którym płaczę nad światem bez miłości i współczucia.
Ale nie powstanie, bo to banał,
przecież każdy wie, nie trzeba przypominać.
W tym miejscu miałam wymienić,
za co potępiam ludzi, jak wiele są winni:
Bogu (tu wpisz imię), Ziemi, Sobie.
Ale nie wymienię, ktoś już zrobił to za mnie,
chcesz, to sobie wygoogluj.
W tym miejscu miałam zawrzeć puentę
o tym, że znam na to wszystko sposób,
że trzeba z tym skończyć, miałam wykrzyczeć
kilka niewybrednych słów,
ale nie zawrę, nie krzyknę.
Bo tańczę w rytm ciszy, śpiewam bez słów,
wdycham przez nos wszystko to,
o czym nie miał być ten wiersz.]
Natalia Kubicius – studentka filologii polskiej, redaktorka i korektorka. Swego czasu poetka, ostatnio bardziej prozaiczka. Marzy o wydaniu powieści fantasy i podróży na Islandię.