tonik poezji

Palenie zabija

dwoma nogami ponad ziemią
fala uderzyła 
nie chcę wracać na ląd
słucham tylko Blonde
palę tylko dobry towar
zażywam mój ulubiony specyfik 
aby w dobrobycie móc trwać
wtedy trapi mnie rozkosz
pomału wnikam w sufit
myślę kursywą
jest zadyma 
ja ledwo oddycham
najpierw przechylam szkło
potem szkło przechyla mnie
uderza odurzenie
woła mnie zew pustki 
w mojej filiżance 
pływa woda z kałuży
składam się 
jak pogniecione ubrania
śpię z popiołem pod poduszką 
proszę nie budź mnie przed piętnastą 
jeżeli chcesz mieć do czynienia 
z żywym organizmem
lubię chodzić swoją drogą
a ulica gada do mnie po francusku
zapierdalam per pedes
często idąc Szpitalną 
zaczynam wątpić w to
czy to nadal świat realny
nie biorę życia zbyt poważnie
bo z tego są tylko 
poważne problemy
a jeżeli to dwór czyni króla
to ja mieszkam na skłocie
zuchwalstwo kłamstwo i kradzież
jakiś światły umysł 
określa mnie mianem
najostrzejszego noża w szufladzie
muszę trzymać kciuki
żebym wyszła na ludzi 
bo przemawia przeze mnie próżność
i błogosławię ignorancję 
zaczynam wahać się 
czy w ogóle jestem sobą


Fiut Fiutowski forever

kiedy jestem z tym Fiutem
moja głowa jest zamglona
zapominam jak prowadzić dialog
scenarzysta jest na urlopie
audiowizualna katastrofa
nie muszę przed nim nikogo udawać
jednak wymykam się samej sobie
kiedy widzę jego twarz

opowiedziałam mu o swoich snach
chcąc potem pokazać mu resztę siebie
ale ten Fiut zmienił temat
przynajmniej zrobił to jak nikt inny
jak nikt inny
zjawisko meteorologiczne idące chodnikiem
spędzam czas myśląc o nim ciągle
a on chyba nie widzi tego co ja

i czasem wydaję mi się 
że ten Fiut jest żonaty
i nikomu o tym nie mówi
i czasem wydaję mi się
że ten Fiut nie umie wiązać butów
i nikomu o tym nie mówi

a najbardziej chciałabym
aby ten Fiut chciał mi powiedzieć o wszystkim
wtedy utrwaliłabym w pamięci każde słowo
bez wyjątku 
i chciałabym żeby nosił moje ubrania
żebym mogła wniknąć pod jego skórę
jak metafora opisująca zdania
których ja nie jestem w stanie mu powiedzieć
w sensie temu Fiutowi
ta

Milena Gallas/Gilena Mallas (2002): studiuje na kierunku filmoznawstwo i kultura mediów na UAM-ie. Uwielbia chaos, lubi uprzejmość i rozwiązywanie krzyżówek oraz nienawidzi miętowej czekolady. Niedawno zaczęła słodzić kawę. (instagram: @7gallas)