Słucham?! Że niby mi współczujecie? Płaczecie nade mną? Zaraz, zaraz, że co?! Że byłem aniołem na ziemi? I jestem „świętej” pamięci? Moi drodzy żałobnicy, pragnę wam oznajmić, że mam się świetnie. No, już tak nie […]

Słucham?! Że niby mi współczujecie? Płaczecie nade mną? Zaraz, zaraz, że co?! Że byłem aniołem na ziemi? I jestem „świętej” pamięci? Moi drodzy żałobnicy, pragnę wam oznajmić, że mam się świetnie. No, już tak nie […]
– Widziałam kiedyś mózg rozbryzgany na pościeli hotelowej – powiedziała dziewczynka od niechcenia, jakby opowiadała fabułę nudnego filmu. Nie wspomniała jednak, że zabrała wtedy ze sobą pistolet marki Ortgies kalibru 7,65, którym to jej przyjaciel […]
Szedł przed siebie, a im bardziej oddalał się od ulicy, tym ciemniejszy wydawał się świat. Wyszedł z małego zagajnika, który teraz oddzielał go od cywilizacji. Nie była to najbardziej restrykcyjna forma samoizolacji, ale w tym […]
Jest jesień, pełna spadającej z drzew czerwieni i żółci. W październiku rozpoczynam nowy etap. Studia. Poznaję roześmianego rudzielca, szaloną blondynkę, ciekawą okularnicę i innych niezwykle utalentowanych ludzi. Wyblakłe kolory przywołujące obrazy rozpaczy stają się barwniejsze. […]
Na początku… Na początku pamiętam, jak nie chciałeś, pamiętam, jak odrzuciłeś. Pamiętam te wszystkie wylane łzy, puste butelki obijające się o siebie w nieskończoność, tak jak nieskończony był ból, który palił i spopielał moje […]
2015 Wyjeżdżając trzydzieści pięć lat temu, nie spodziewała się, że wróci dopiero na pogrzeb swojego syna. Przemierzyła hol lotniska, pośpiesznie mijając ludzi. Zapomniała o zmęczeniu kilkunastogodzinnym lotem. Starała się iść szybkim krokiem, pomimo […]
Pamiętam, jak wracaliśmy tamtego dnia z plaży. Największym sentymentem darzę to konkretne uczucie, które pojawia się po całym dniu spędzonym nad morzem. Kiedy wracasz do mieszkania, dopada cię wrażenie, jakby cały ten pot, klejący […]
– Gotowa? Usiadłam wygodnie na krześle i spojrzałam na terapeutkę, panią Maję, która z rękami ułożonymi sztywno na kolanach wbijała we mnie wzrok. Ufałam jej. Nie dość, że byłyśmy w tym samym wieku, to jeszcze […]
I o to chodzi, że Dorotka teraz jest młodszą i powabniejszą wersją Dity Von Teese. Wyplewiła licealną manierę równie skrupulatnie, jak łydki z ostrego, niechcianego owłosienia. Nie porobi dziur w nowych czarnych rajstopach (3,99; […]
Samochód wiozący amerykańskich badaczy pędził przez piaszczyste pustkowia, zostawiając za sobą chmurę pyłu. Choć na niebie świeciły miriady gwiazd, noc i tak wydawała się ciemniejsza niż zwykle, więc siedzący w aucie mężczyźni nie byli […]