recenzja tomu „right into pod tramwaj” Czas przejechać się różowym tramwajem z myszą na ramieniu. Przez okna widać zasmożone (śląskie) miasto. Pot spływa stróżkami, o nogi obija się torba z rolkami, w garści puszka monsterka. […]

recenzja tomu „right into pod tramwaj” Czas przejechać się różowym tramwajem z myszą na ramieniu. Przez okna widać zasmożone (śląskie) miasto. Pot spływa stróżkami, o nogi obija się torba z rolkami, w garści puszka monsterka. […]
Zapowietrzam się. Moje płuca wypełnia woda. Łzy powstrzymywane przez miesiące cofały się do środka, przepływając kanałami do wnętrza. Najpierw zatapiając zatoki, rozsadzając, naciskając na ścianki, rozciągając do granic możliwości. Wieczna migrena. Miliony białych tabletek, układających […]
Palenie zabija dwoma nogami ponad ziemią fala uderzyła nie chcę wracać na ląd słucham tylko Blonde palę tylko dobry towar zażywam mój ulubiony specyfik aby w dobrobycie móc trwać wtedy trapi mnie rozkosz pomału wnikam […]
Wszyscy mają traumę – mam i ja Mamba już mi nie smakuje. Dykteryjka bez żadnego ukrytego sensu Chcieliśmy skoczyć ze znajomymi na obiad po muzeum, konwencie, filmie czy innym wydarzeniu, które od ręki sytuowało nas […]
I. Usłyszałam ciche, jednostajne pukanie do drzwi. Po drugiej stronie stała niewysoka blondynka w długim płaszczu i ciemnej chustce na głowie. Trzymała za rękę drobną dziewczynkę. Dziecko mogło mieć około sześciu lat. Kobieta powiedziała, że […]
jestem kurczak na ryżu leżę jestem biały okruszek który nie chcę umrzeć na gardło i na chuja o tobie myślę skoro zrobiłem to dla siebie jestem gołąbek bez abonamentu luxmed kuleję na jedną łapkę jak […]
Jeżeli poranek miałabym określić za pomocą emoji, ten byłby uśmiechniętą buźką, taką wyszczerzoną. W sensie dwukropek wielkie de, nie dwukropek zamknij nawias, którego zwykle się używa, kiedy ktoś cię wkurwił i chcesz być złośliwy. Zakładałam […]
Hipokamp mieszkam sama w nawiedzonym domu wącham swoje ubrania bo pachną przeszłością bezwzględnym bezczasem zdrętwiałą beztroską spróbuję skleić buty na lepką pajęczynę z pustego portfela bezskutecznie nie lubię stąd wychodzić a jeszcze gorzej się tu […]
w alternatywnej fonii rzeczywistości pisk tramwaju myli się z czubówną znowu jest ciepło szmery w sercu mówią ciepło dzień dobry słyszę pot na twojej skórze i dziwnie mi z tym że wszystkie kwiaty na które […]
kochajcie się tak, żebym nie pamięt- ała, że w ten sposób ciocia i facet spłodzili Damiana, który z plastikowym pistoletem napadł na stację benzynową żądając herbaty, a potem rozstał się z narzeczoną i zrzekł się […]